sobota, 16 sierpnia 2014

Od Codik

Przez chwilę nie mogłam się zorientować w sytuacji. Chciałam, aby już wszystko powiedział i żebyśmy mieli już wszystko za sobą. Stał przede mną po czym przykląkł.
- Kochanie zostań moją Alphą.. - ucałowałem koniuszki moich palców - Zgadzasz się?
Stałam jak wryta patrząc na Sow'a. Nie mogłam wydusić z siebie ani jednego słowa.
Po chwili uśmiechnęłam się i rzuciłam mu w ramiona.
- Czyli mam rozumieć, że tak ? - zapytał niepewnie.
- No pewnie, że tak! - przytuliłam go mocno.

<Sow? Serio... nie miałam pomysłu. :'( >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz