sobota, 16 sierpnia 2014

Od Akarii

Stałam przyszpilona do drzewa. Rico się nachylił muskając mi ustami lekko ucho.
- Akari jesteś moja. - wyszeptał - Zapamiętaj to sobie dobrze.
Z szeroko otwartymi oczami spojrzałam na niego "jesteś moja"? Co on sobie myśli!
- Twoja? - Zaśmiałam się krótko - Smieszny jesteś! Pod jakim względem! Od Kiedy! - po czym szybko ugryzłam się w jeżyk.
"Głupia!! Teraz to se kłopotów narobiłaś!!" zaczęłam gorączkowo szukać jakiejś możliwości wyjścia nim do chłopaka dojdzie co powiedziałam, ale nie miałam jak uciec. Mimo iż próbowałam wszystkich sposobów nic mi się nie udawało. Spojrzał na mnie groźnie. już wiedziałam, że nie będzie miło. "A mogłam trzymać jeżyk w gębie!" pomyślałam. Spojrzałam na niego wystraszona. Zostało mi tylko czekać na to co zrobi.

<Rico? Ja też nie mam weny...>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz