poniedziałek, 21 lipca 2014

Od Sow'a

Przeciągnąłem się jak poprzednio Codik. Syknąłem cicho, kiedy coś chrupnęło boleśnie w karku.
- Aj...!
- Co się stało? - dziewczyna spojrzała na mnie z uwagą.
- Wszystko w porządku. - uśmiechnąłem się krzywo.
Widać nie wyszło zbyt przekonywująco, bo blondynka pokręciła głową i lekko podciągnęła rękawy.
- Co zamierzasz zrobić? - bezskutecznie próbowałem ułożyć głowę, by zmniejszyć ból.
- Ściągaj koszulę. - powiedziała stanowczo.
- Co...?
- Słyszałeś. I połóż się na brzuchu.
Zdziwiony posłusznie wykonałem polecenie. Podłożyłem złożone ramiona pod czoło i spiąłem mięśnie barków w oczekiwaniu. Zaskoczył mnie delikatny dotyk dłoni Codik. Przesunęła ręce z moich ramion wzdłuż karku do podstawy głowy. Poczułem przyjemne mrowienie. Dziewczyna powtórzyła czynność kilkakrotnie i zaczęła mocniej uciskać masowany fragment. Odczułem dużą ulgę, a ból znacznie zelżał pod jej dotykiem. Po chwili jej zwinne ręce przesuwały się od paska spodni w górę wzdłuż kręgosłupa do karku, rozluźniając po drodze każdy napięty mięsień i nerw.
- Nie wiedziałem, że potrafisz takie rzeczy. - wyszeptałem i zamruczałem z zadowolenia.
- Wiele jeszcze o mnie nie wiesz. - powiedziała tajemniczo.
Przy każdym kolejnym dotyku dłoni Codik stawałem się bardziej odprężony. Towarzyszyło temu również inne, nowe uczucie. W końcu przewróciłem się na plecy i złapałem nadgarstki dziewczyny.
- Wystarczy, dzięki. - nie potrafiłem spojrzeć jej w oczy.
- Sow wszystko w porządku? - zapytała z troską.
- Jak najbardziej. - usiadłem na skraju łóżka i przetarłem twarz rękoma.

<Codik?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz